We can't believe it's been a year. Ginger has brought us nothing but happiness and joy. She may not look like one but she is a really cheerful dogie with just a pinch of evil :)
We are so overwhelmingly happy to have her around.
Happy Birthday Ginger!
Our first day together
Sto lat Ginger! :) :) :)
ReplyDeleteOh my God she is beyond adorable. Happy Birthday Ginger Słodziaku!
ReplyDeletexx
...and she has the cutest boyfriend :) (hugs to Houston)
DeleteNo,no..klasą zjada urodzinowe ciacho :) Dużo zdrówka, psich kumpli/kumpelek, saren i bażantów na spacerach i wszystkiego o czym huntingi marzą :)
ReplyDeleteBTW, macie problem z opuchniętą listwą mleczną po cieczce czy taka Gingerowa uroda?
ReplyDeleteCieczkę miała prawie 2 miesiące temu a teraz rzekomo ciążę urojoną. Poczekamy jeszcze ze 2 tygodnie i wtedy zaczniemy sie martwić.
DeleteTy jesteś tą Dorotą od Roxy? :) Ginger chętnie poznałaby jakąś weimarkę :)
Tak,od Roxy :) Myślę, że musimy się wszyscy spotkać na leśno-łąkowym spacerku.Z Houstkiem, Ginger i moimi dziewczynkami. Tyle że musimy koniecznie odczekać jakieś dwa tygodnie, bo obecnie jest rozrzucona w małopolsce szczepionka na wściekliznę dla lisów. I weimarka już mi jedną zjadła=zwymiotowała. Co do cycuchów - to Asimkowe też spuchnięte pocieczkowo, powinno się ograniczyć picie (co w obecnych temp.jest niewykonalne) i forsować, forsować i jeszcze raz forsować :))) Eh, te Hormony...
ReplyDeletea propos szczepionki: http://www.wiw.krakow.pl/Aktualnosci/Informacja/5
DeleteZachowajcie ostrożność przy wypadach za miasto.
Słyszelismy od Roxy o tej akcji ze szczepionką, kurczę mam nadzieję, że wszystko jest już ok.
DeletePóki co żadna z nas się nie wściekła ;-)
Deletewszystkiego najlepszego dla Ginger :)
ReplyDelete