Dec 26, 2011

Christmas part 2


So here we are, Christmas is over, we are back home going on a diet tomorrow. It was a lovely Christmas and I truly hope we will have a chance to spend all our future Christmas holidays like this. We got to see all of our parents, lots of reletives and what's most important, we spent yet another Christmas together. One might think, what's there to be so excited about, but for me sharing such wonderful moments with your other half makes us feel even more attached to each other. I hope you all had a great time. Here is another batch of our pics. Have a great week!



helping in the kitchen


She also got a present









the morning after


handmade confectionery 
i made these
 Supper back at home
wedding gift
xmas gift

tired after...eating for 3 days
G has a terrible cough and probably has a cold...we love her even more today

5 comments:

  1. piękne święta :) i bardzo mi się podoba zdjęcie na ścianie w kuchni:)
    syna za to niezwykle rozśmieszyło zdjęcie psa:D

    ReplyDelete
  2. Piekne dzięki! Zdjęcie to prezent od wnuków na 50 rocznicę ślubu dziadków. A Ginger mimo, że chora nadal uwielbia pozowac do zdjęć :) Uściski dla Olafa :)

    ReplyDelete
  3. Ginger jest nieustającym źródłem zachwytu dla mnie i mojej dziewczyny - jest prze-pięk-na. Możesz zdradzić, co to za rasa?

    ReplyDelete
  4. Dzięki, tez ją uwielbiamy i z dnia na dzień jest co raz piękniejsza. To Bracco Italiano, lub inaczej Wyżeł włoski. Tu mój skromny page: http://www.facebook.com/pages/Bracco-Italiano-Polska/178804845516250 Pozdrawiamy!!!

    ReplyDelete
  5. Ile prezentów pod choinką, jak cudnie przybrany stół i ile świątecznych pyszności :) Widzę, że Święta mieliście bajeczne :)
    A fotka z podpisem ,,tired after...eating for 3 days" niesamowicie mnie rozbawiła :D
    Mój pies też zawsze dostawał prezent pod choinkę i już przed rozdaniem potrafił wyniuchać który jest jego ;) Niestety nigdy nie przemówił do nas w Wigilię ludzkim głosem ;)
    Panna Anna

    ReplyDelete